0 + - ! pannanikt godz. odpowiedz dla takiej "matki" kara śmierci ,że tak powiem jest za łagodna...za to wszystko co przeżyło to dziecko, za krzywdę jaką wyrządziła SWOJEMU DZIECKU powinna cierpieć 100x bardziej. Nienawidzę przemocy, jak oglądam i słyszę o takich rzeczach to mam ochotę sama wymierzyć im kare, bo możliwe ,że i tak ujdzie im to płazem.. 0 + - ! k5k5 godz. odpowiedz Ale ojca nikt nie nagrał na dyktafon. Czy nie widzicie, że to wszystko to spreparowany kawałek: 3 minuty z kilkudziesięciu godzin nagrań? Ojciec taki wspaniały a od roku nie daje kasy na dziecko. Pokazują wam tylko jedną stronę medalu a wy się wkręciliście. Pozwalacie sobą manipulować. A z innej beczki: dlaczego moderator pozwala na wulgaryzmy? 0 + - ! luk94 godz. odpowiedz kawał ku*wy... W takim wypadku jestem za karą śmierci... 0 + - ! sebolit godz. odpowiedz to znowu ja.. zdechlas juz ..czytasz to?...jak tak to gdzie mieszkasz..podaj adres dzieciak nie chcial do ojca?...dlaczego?.. gdzie mieszkasz chu..ju... podaj adres.. .zdechles juz? 0 + - ! kacper108 godz. odpowiedz Żebym cie ku*rwo babilońska dorwał piz*do niemyta to bym cie roztargał zaje*bany mutancie. Dzieciak trzymaj się, pewnie już niedługo takiej męki. Internauci bless ya za takie akcje. 0 + - ! djlabi godz. odpowiedz Dzwoniłem do tej szzmaty to powiedziała że to jest jej dziecko i może z nim robić co chce i straszyła mnie policją i mówiła że policja ja chroni i że już jestem nagrany na podsłuchu WTF??? po czym się rozłączyła. Mam nadzieję że i tym razem społeczność internetowa nie zawiedzie i uda się tą szszszsssmate zamknąć w pierdlu. 0 + - ! sebolit godz. odpowiedz ta su-ka powinna umrzec w samotnosci...sama jak palec ze swiadomoscia ze nie ma nikogo -ze swiadomoscia ze przegrala zycie i zapewne tak bedzie..tego jej zycze... su-ko 0 + - ! vsv88 godz. odpowiedz Czy ktoś się zajął już tą sprawą?Zaje*ać tą sukę za takie swoją drogą kto to nagrał i czemu nie reagował? 0 + - ! slawekgac godz. odpowiedz je&ana qurwa...tępe strzały typu ezi1986-uciąć palce bo wqrwiają tylko ludzi głupią gadką...a ten kaszalot z nagrania ehh pod ścianę...życzę dzieciakowi rodziny zastępczej albo domu dziecka choć i to jest smutne rozwiązanie...
Zdarzają się również zachowania przeciwne: ciche i łagodne do tej pory dziecko zachowuje się agresywnie, bywa pobudzone, krzyczy lub bije młodsze rodzeństwo. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym często w sytuacjach znęcania się nad nimi przez rówieśników odmawiają chodzenia do szkoły, w skrajnych przypadkach płaczą, zapierają się
Witajcie, dzisiaj moja babcia powiedziała mi, że jej sąsiadka znęca się nad psem. Jest to już starsza kobieta mieszkająca z mężem pijakiem, powiedziałabym, że oboje są trochę szurnięci, ale jak do tej pory nie przeszkadzało mi to. Kobieta grzebie w śmietnikach, więc nie ma pieniędzy na utrzymanie niemałej ilości zwierząt które ma. Babcia opowiadała mi, że od jakiegoś miesiąca (bądź nawet dłużej) trzymają oni psa w totalnym zamknięciu, w jakiejś małej budce bez okien na dworze. Najprawdopodobniej nie dają mu też jeść. Pies co noc straszliwie zawodzi, babcia opowiadała, że ostatnio zawodzi już tak żałośnie i rozpaczliwie, że obawia się, że może zdychać. Kiedy tak głośno zawodzi jego 'pan' odwiedza go w jego klitce po czym pies już nie wyje, możliwe, że go bije, jak sądzi babcia po odgłosach. Próbowała z nią rozmawiać, ale ta kobieta twierdzi, że pies ma piękną budę, oszkloną z tej strony, której akurat nie widać, oraz że jeśli chce to może iść zobaczyć, ale teraz nie ma mowy żeby szła, może przyjść kiedy jej męża nie będzie w domu. Co oczywiście nigdy się nie zdarzy. Podobno w piwnicy trzyma w zamknięciu niemałą liczbę kotów. Miała też inne psy, z którymi nie wiadomo co zrobiła (twierdziła że sąsiedzi zastrzelili je z wiatrówki [bzdura]) oraz koty (te z kolei sąsiedzi potraktowali trutkami na szczury [bzdura]). Chce to gdzieś zgłosić, proszę pomóżcie mi, powiedzcie gdzie. Zadzwonić na policję? Straż miejską? Jest możliwość, że zabiorą tego psa do schroniska? Przecież jeśli ona zabroni wejścia na posesję, to funkcjonariusze nie wejdą siła, wiec co mogą zrobić? Myślę, że policja powinna się tym zająć. co tu pomóc zgłaszasz na policję znęcanie się nad zwierzęciem i tyle, dziwię się,że babcia tego jeszcze nie zrobiła Policja albo organizacja praw zwierząt jeśli jest w Twoim mieście taka to zadzwoń do nich. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.📢Kliknij i odbierz 15% bonusu: https://casedrop.eu/r/BILBON💲Sprawdź promocje BLACK FRIDAY i pomnóż ekwipunek: https://casedrop.eu/upgradeShoty z dnia 30.1
ZOSTAW SUBA WBIJAJ NA: Instagram: http://instagram.com/NoemiSparkle Snapchat: noemisparkle Facebook : http://facebook.com/NoemiSparkleŹródła:Nagranie Nymfy
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2017-02-19 01:53:16 daria1992p Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-19 Posty: 2 Temat: Mój facet znęca się nade mną psychicznieJesteśmy parą od ponad 4 lat. Na początku było super, wcześniej byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. On bardzo mnie kochał, 2 lata się starał o to byśmy mogli być razem.. Półtora roku razem..wtedy wszystko się zaczęło. Wyjechał za granicę i miał tam swój świat, nie odbierał, ja dzwoniłam jak głupia, na koniec potrafiłam usłyszeć że jestem poje*ana.. Potem chwila i znow bylo super..odezwał się do mnie kolega z pracy "jak tam na urlopie?" Mój facet to przeczytał..wtedy mnie popchnął, powiedział, że go zdradzam (nigdy nic takiego nie mialo miejsca). Gdy probowalam odejsc i zerwac kontakt po paru dniach odzywal sie on..staralam sie nie odpisywac dopoki nie otrzymywalam wiadomosci typu "radze Ci odpisać" później "okej jak tak sie bawimy to zebys pozniej czasem tego nie zalowala"..no i potem znow..wybaczylam, moze ze strachu? a może jestem tak od niego uzalezniona psychicznie i wydaje mi sie, ze musze byc tylko z nim, bo inaczej nic innego w zyciu mnie nie czeka? Straszenie mnie po kazdym zerwaniu to norma..czuje sie wykonczona psychicznie, bylo jeszcze wiele nie przyjemnych sytuacji ale gdybym mialo to wszystko opisac zajeloby mi to pol nocy..Zawsze bylam bardzo pewno siebie, gdy bylam sama krecilo sie wokol mnie duzo facetow, a teraz nie mam nawet znajomych, on odsunal mnie od wszystkich, bo kazdy kolega byl dla niego zagrozeniem.. Nie chce tak zyc chce poznac faceta, ktory bedzie mnie kochal i wspieral w kazdej najgorszej chwili.. Ten nawet gdy mialam glupi egzamin na prawo jazdy i nie zdalam potrafil mi powiedziec "co ty jaja sobie robisz? Jak ty moglas tego nie zdac?!" Ciagle wrzaski krzyki, potem przez 2 miesiace znow jest kochany...Jego ojciec jest alkoholikiem, znecal sie nad jego matka, jest bardzo zaborczy, nie wiem czy to na niego moglo miec jakis wplyw? ze napatrzyl sie na to wszystko i teraz robi podobnie? 2 Odpowiedź przez Hadar 2017-02-19 02:17:17 Hadar Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-01 Posty: 328 Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznie Witaj, Dobrze ci radzę uciekaj od niego!!!!On się nie zmieni, facet, który uderzył raz będzie to robił zawsze!!!Nie nabieraj się na jego sztuczki że się zmieni, bo ob się ku...nigdy nie zmieni!Oni tak mówią celowo, bo wykorzystują nasz strach i cię straszy?!!! Dziewczyno to Ty go postrasz policją i postaraj się go jak ci grozi, jak poniża aby miec w razie czego dowód na policję to ważne!!!Nagranie oczywiście na dyktafonie aby nie od niego i nie odwracaj się za siebie!Poszukaj sobie psychoterapeuty i organizacji która zapewnia darmową pomoc prawną ewentualnie schronienie w razie potrzeby dla ofiar NGSy na pewno są w twoim nie bój się, wiem że to trudne bo sama się boję ale albo to skończysz teraz albo zrobi ci krzywdę i może być na wszystko za późno. W razie potrzeby śmiało możesz napisać do mnie bo zajmuję sie na co dzień takimi sprawami jak często tak jest, że pomagam innym a nie potrafie sobie sama pomoc, ale to inna w siłę kobiet takich jak ty i pamiętaj masz prawo ocZekiwać szacunku, miłości i wolności w związku Facet ma spierdzielona psychikę i nie jest ważne czy przez ojca czy Pana Boga liczy się też mam ojca alkoholika który był agresywny i jjakoś jestem normalna-chyba Wsłuchaj się w te słowa i zapamiętaj je, następnie wstań i wykrzycz je temu, który uczynił je tobie! Życie jest tylko jedno i albo je przeżyjesz godnie, albo przeminie w tle piekła bezpowrotnie. Zatem powstań-walcz-tańcz i ciesz się życiem! 3 Odpowiedź przez 2017-02-19 02:30:50 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-15 Posty: 163 Wiek: 25 Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznieUciekaj. Odnośnie popychania czy też straszenia nie ustepuj. Zerwij kontakty- idz na policje w razie co. I radze Ci to z wlasnego doswiadczenia bo przechodzilam to samo. Wiec naucz sie na moich bledach i nie czekaj, nie licz na to ze on sie zmieni. Bedzie tylko gorzej. 4 Odpowiedź przez 2017-02-19 02:32:10 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-15 Posty: 163 Wiek: 25 Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznieOd rodziny czy to zalezy .... nie wiem...moj byly mial normalna rodzine a odwalał to co Twoj. 5 Odpowiedź przez daria1992p 2017-02-19 03:25:19 daria1992p Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-19 Posty: 2 Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznieMam 24 lata i zabite poczucie wlasnej wartosci :( 6 Odpowiedź przez Hadar 2017-02-19 03:35:50 Hadar Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-01 Posty: 328 Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznie No ja się nie dziwię że masz zabite poczucie swojej wartosci przy takim związku to normalne. Spróbuj jednak nie skupiać się teraz na swojej wartosci tylko na działaniu. Wiesz już co i jak więc powodzenia! Wsłuchaj się w te słowa i zapamiętaj je, następnie wstań i wykrzycz je temu, który uczynił je tobie! Życie jest tylko jedno i albo je przeżyjesz godnie, albo przeminie w tle piekła bezpowrotnie. Zatem powstań-walcz-tańcz i ciesz się życiem! 7 Odpowiedź przez Lexpar 2017-02-23 09:59:19 Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: Mój facet znęca się nade mną psychicznie Daria Ty szybko uciekaj od jest jak z Ciebie wszystko i Ciebie absolutnie nie go zdradzasz a czy wiesz co on robił będąc za granicą .Teraz TYLKO się znęca psychicznie a niebawem dojdzie znęcanie jestem facetem i to facetem w wieloletnim związku i wierz mi, nigdy żonie nie ubliżyłe , nie nawyzywałe jej, jak również nie podniosłem na nią on Ciebie nie szanuje i z każdym dniem co raz bardziej uzależnia Ciebie od powinnaś zrobić?Powinnaś odświeżyć kontakty ze znajomymi ( a jest to na bank wykonalne) a kolesia puścić na prędzej to zrobisz tym lepiej dla Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Uwaga! Film przedstawia znęcanie się nad psem. Otrzymaliśmy drastyczny film dotyczący znęcania się nad psem. Osoba zgłaszająca dostała nagranie, które
Od jakiegoś czasu dostawałam od kilku osób sygnały,że mój 15-letni syn znęca się się nad zwierzętami. Miał kopać psa i kota., i jeszcze robić kilka innych rzeczy. Rozmawiałam od razu z synem, ale on powiedział, że to bzdura i on zwierząt nie krzywdzi. Przyznaję,że mu uwierzyłam, i chyba, niestety, byłam naiwna. W domu mamy psa i świnkę morską. Ostatnio wróciłam wcześniej z pracy, i zastałam syna, który męczył naszą świnkę. Szarpał ją za skórę, potem uderzył, świnka piszczała wniebogłosy. Oczywiście to przerwałam, kazałam mu natychmiast przestać. Starałam się z nim na ten temat od razu porozmawiać. Syn powiedział, że to nic takiego, nic się śwince nie stało, i że niepotrzebnie panikuję. Czułam się, jakbym rozmawíała z małym dzieckiem, tłumaczyłam synowi,że to niedopuszczalne zachowanie, że zwierzęta cierpią. Syn mi na to powiedział, żebym nie przesadzała, bo jak się czasem uderzy zwierzę, to się tragedia nie stanie. Jestem i byłam w szoku. Nie spodziewałam się, że mogę usłyszeć od syna takie rzeczy, tym bardziej, źe w domu zawsze były jakieś zwierzęta, i syn widział, że dbam o ich zdrowie. Powiedziałam, żebym przyznał się, czy w takim razie znęcał się nad innymi zwierzętami, i czy prawde mówili mi ci ludzie, ale on ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, tylko powiedział, żebym mu już dała spokój Nie ukrywam, że jestem zaniepokojona. Co mam zrobić? Jak bardziej kontrolować syna? Nie wiem, czy takie gnębienie zwierzęcia miało miejsce tylko ten jeden raz, ale mam złe przeczucia, tym bardziej że syn sprawia wrażenie, jakby w męczeniu zwierząt nie widział nic złego. Jak dalej reagować, bo chyba w tym wieku to nie jest normalne zachowanie?
. 102 264 489 5 71 220 352 63